Święta to nie tylko piękne spotkania w gronie rodziny, spektakularne dekoracje, ale też wydatki. Szczególnie wymagające finansowo są święta Bożego Narodzenia. Rzecz jasna, nie chodzi o to, aby zrezygnować z zakupu choinki czy prezentów, ale warto być na święta przygotowanym, także pod względem finansowym.
Stwórz plan świąt. Zastanów się, w gronie rodziny i domowników, jak planujecie spędzić święta.
Inne działania będą potrzebne, gdy to w waszym domu odbywają się wszystkie spotkanie, jeszcze inne, gdy to wy zamierzacie składać wizyty. Zastanów się także, jak mają wyglądać dekoracje świąteczne, ile udało się zgromadzić w ciągu ostatnich kilku lat, a ile trzeba dokupić. Równie istotna jest kwestia prezentów. Wiele rodzin decyduje się na prezenty wyłącznie dla najmłodszych, jeszcze inni ustalają górą granice kosztów prezentu.
Zaplanuj budżet.
Najlepiej by było, aby była to określona kwota. Jeśli ustalimy, ile planujemy wydać na święta, budżet nas zdyscyplinuje. Nie będzie wówczas problemu z rozpisaniem poszczególnych kwot na kategorie. Jeśli ustalimy, że planujemy wydać np. 500 zł, a 300 zł potrzebujemy na same zakupy żywności, tylko pozostałą sumę będziemy mogli przeznaczyć np. na dekoracje i prezenty. Już na tym etapie trzeba kierować się umiarem. Pamiętajmy o kolosalnych ilościach żywności, które po prostu wyrzucamy. Okres świąteczny wyjątkowo sprzyja marnowaniu jedzenia.
Zrób zakupy wcześniej.
Zakup prezentów w listopadzie nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie. Masz wówczas szanse na skorzystanie z porównywarek cen, zamówienie specjalnej dostawy i spokój, bo wiesz, że wszystko dotrze na czas. Jest także grupa produktów spożywczych, które spokojnie można kupić wcześniej: produkty sypkie, konserwowane czy mrożonki. Pamiętaj, że dla handlowców to najbardziej gorący okres w roku, gdy mogą oni liczyć na wysokie obroty, ale tez mogą sobie pozwolić na znaczące podniesienie cen. To proste prawo popytu i podaży. Korzystają z okazji, bo wiedzą, że ich towar się sprzeda. Nie musisz być w grupie tych, którzy przepłacają, bo pozostawili zakupy na ostatnią chwilę.
Uważaj na promocje.
Świąteczne opakowania, okazje dwa w jednym, czy drugi produkt za pół ceny, skreślenia cen i wielki napis obniżka – to znane metody sprzedawców. Znamy je, wielokrotnie daliśmy się skusić i żałowaliśmy, a niestety nie wyciągamy z tej lekcji żadnej nauczki. Świąteczne opakowanie zawiera przecież ten sam produkt co standardowe, a w dodatku często ma nieco niższą wagę. Opakowanie ląduje w koszu i nikt go nie ogląda. Promocje dwa w cenie jednego i nagle okazuje się, że na pewno nie zużyjemy takiej ilości, a termin przydatności mija i produkt ląduje w śmietniku. Opracowanie listy zakupów pozwoli nam, na unikniecie błędów.
